niedziela, 4 grudnia 2011

Teks przysięgi małżeńskiej

Uroczyste przyrzeczenie składane przez osoby zawierające związek małżeński przybiera różne formy w zależności od tego, gdzie ono ma miejsce. Młoda Para wypowiada słowa przysięgi w postaci klasycznej formułki bądź sama układa jej treść. Konsekwencją wygłoszonej przysięgi małżeńskiej w obecności urzędnika Urzędu Stanu Cywilnego albo kapłana oraz dwóch świadków jest uznanie pary za małżeństwo.

W Kościele rzymskokatolickim tekst przysięgi małżeńskiej brzmi następująco dla Pana Młodego: "Ja ... (tu własne imię) biorę sobie Ciebie ... (tu imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci." Panna Młoda analogicznie powtarza ten sam tekst ze zamianą w przysiędze słów "za żonę" na "za męża".

Natomiast w Urzędzie Stanu Cywilnego w Polsce przysięga małżeńska brzmi: "Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z ... (tutaj pada imię Panny Młodej lub Pana Młodego) i przyrzekam, że uczynię wszystko aby nasze małżeństwo, było zgodne, szczęśliwe i trwałe."

Jak widać formułka przysięgi małżeńskiej składanej w USC nie uwzględnia dość istotnych elementów życia w rodzinie, jak: miłość, wierność i uczciwość małżeńska, dlatego wiele osób zmienia tekst przysięgi dodając własne słowa wyrażające swoje uczucie i obiecujące drugiej osobie ważne dla niej kwestie. Przygotowanie w pełni osobistej przysięgi małżeńskiej nie należy do łatwych zadań. Wymaga rozważenia, schludnego ubrania w słowa własnych przemyśleń często na długo przed dniem ceremonii. W indywidualnej przysiędze można zawszeć coś ze wspólnych wspomnień, przytoczyć wzruszające, ciepłe momenty związku, a nawet zaskoczyć zabawną anegdotą. Po skonsultowaniu z urzędnikiem Urzędu Stanu Cywilnego lub kapłanem w kościele istnieje możliwość zmienienia obowiązującej klasycznej formułki przysięgi małżeńskiej przez dodanie własnego fragmentu. W kościele rzymskokatolickim można wprowadzić minimalne zmiany oraz poprosić duchownego udzielającego ślubu o nie czytanie słów przysięgi tuż przed Parą Młodą, która chce z pamięci wypowiadać wiążące słowa. W USC własna przysięga nie zastępuje standardowego tekstu. Najpierw należy wygłosić urzędową formułkę, a dopiero później przygotowaną mowę. Bardziej naturalny charakter przybiera przysięga składana w momencie nakładania obrączek, stąd dobrze przedyskutować także tą kwestię z urzędnikiem USC.

Bez względu na to, czy przysięga składana jest w kościele, czy w Urzędzie Stanu Cywilnego powinno się ją porządnie przećwiczyć. W dniu ślubu nie zabraknie gorących emocji, chwil silnego wzruszenia, a nawet stanów bliskich napadom paniki, dlatego warto przemyśleć kwestię ewentualnego wydłużenia tekstu przysięgi. Wielu księży i urzędników odradza osobom wstępującym w związek małżeński układania wyszukanych przemówień z uwagi na zdobyte doświadczenie podczas udzielania ślubów parom. Może lepiej nie rezygnować z pomocy kapłana podpowiadającego młodym kolejne fragmenty przysięgi. Jeśli jednak nie macie obaw przed paraliżującą tremą i chcecie, by Wasz ślub był niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, macie do tego prawo. Wspaniałe romantyczne przemówienie z pewnością zapadnie nie tylko Wam ale i Waszym bliskim głęboko w pamięci.

Zobacz też:
Co warto wiedzieć o naukach przedmałżeńskich
Nietypowy ślub w nietypowym miejscu

0 komentarze:

Prześlij komentarz