Przygotowania do wesela powinniśmy zacząć od skorelowania naszych oczekiwań. Po zmówinach, które są najczęściej organizowane przez rodziców, a najlepiej już podczas ich trwania dobrze jest ustalić czy w naszym związku mamy osobę wiodącą, która będzie podejmować i co za tym idzie odpowiadać za wszystkie decyzje. Decyzje mogą być rezultatem kompromisu Młodej Pary, a często Młodej Pary i rodziców. Zmówiny to dobra okazja żeby zastanowić się jakie są nasze oczekiwania oraz ramy finansowe, by w trakcie przygotowań nie wykroczyć poza skalę na jaką nas stać. Warto pamiętać, że ślub jest wstępem do dalszego wspólnego życia. Przy poruszaniu tematów finansowych należy policzyć liczbę gości Pana Młodego i Panny Młodej. Młodzi na zmówinach powinni przedstawić wstępne koszty wesela. Najlepiej gdy są oparte o koszty poniesione np. przez znajomych, przy uwzględnieniu zmienności cen i liczby gości. Ustalając na zmówinach podział kosztów wesela najlepiej zaokrąglać je w górę, nie wolno pozwolić by potem młodzi musieli tłumaczyć się z każdej wydanej złotówki. Nie można dopuścić do sytuacji, w której Pan Młody musiałby się tłumaczyć z zakupionego krawatu, albo Panna Młoda z wyboru orchidei skoro pełno jest tańszych róż. Podstawą jest oczywiście zaufanie rodziców do dzieci.
Ustalając termin trzeba ustalić kolejność realizowanych zamówień na poszczególne elementy tego najważniejszego dla nas dnia. Jeżeli w naszej okolicy ciężko z terminami na rezerwację sali, orkiestry, fotografa, czy księdza musimy w takiej kolejności umawiać się i rezerwować termin wesela. Trzeba mieć na uwadze w jakiej parafii chcemy brać ślub i czy ksiądz nie będzie od nas oczekiwać pełnego uczestnictwa w naukach przedmałżeńskich. Dobrze jest też ustalić w jakim zakresie chcemy sami zająć się przygotowaniami, co chcemy zlecić firmom, które się tym zajmują, a co zrobimy we własnym zakresie.
Przy natłoku problemów dobrze jest wrócić do pierwszego ustalenia, że ten kto podejmuje decyzje ten za nie odpowiada. Gdy pomysły na wesele udaje się podejmować wspólnie dobrym pomysłem jest wciągnięcie w nie rodziców. Z całą pewnością będą zadowoleni, że mogą nam pomóc, zainteresują się naszymi kłopotami i zintegrują z Młodą Parą.
Oczywiście będzie to wykluczone przy czyimś silnym charakterze, ale z całą pewnością warto próbować. Trzeba również pamiętać, że czasem drobiazgi mogą wywołać lawinę pretensji. Trzeba być dokładnym w każdym pomyśle i spokojnie rozmawiać o nim, nawet jeżeli wydaje nam się zbyt zwariowany. W końcu to jest dzień kiedy wszystko ma być najwspanialsze oraz niepowtarzalne. Łatwo wtedy dostrzec w jakim stopniu jesteśmy egoistami, a w jakim spełniamy oczekiwania naszego partnera.
Pamiętajmy, że okres przygotowania do ślubu składa się z czynności na które musimy znaleźć czas. Kupno garnituru czy sukni, nauki przedmałżeńskie, wybór orkiestry, sali, a w końcu kolor kwiatów na samochodzie i kim ma być kierowca. Najczęściej im więcej będziemy o tym myśleć tym więcej drobiazgów będzie naszym udziałem. Dobrze jeśli w tych dniach będziemy mogli liczyć na pomoc najbliższych nam osób - rodziców. Jeśli nie będą brać aktywnego udziału w przygotowaniach, to na pewno cenne będą ich rady czy wskazówki (choćby te dotyczące usadzenia gości).
Pewnie tak jak nauki przedmałżeńskie przygotowują nas do wspólnego życia, tak przygotowania do ślubu staną się egzaminem jak nasz związek da sobie radę po ślubie.
Zobacz też:
Sale weselne, muzyka, catering
Oprawa ślubu i wesela
Suknie ślubne, garnitury, dodatki
Podstawowe fasony, najpopularniejsze kroje sukien ślubnych
Samochody ślubne - wynajem
Kalkulator weselny - ile kosztuje ślub i wesele
niedziela, 15 stycznia 2012
Od czego zacząć przygotowania do wesela? Rola rodziców
Copyright 2009 Blog ślubny - porady, ciekawostki, artykuły. Powered by Blogger.
Blogger Templates created by Deluxe Templates
Designed by grrliz
Copyright 2009 Blog ślubny - porady, ciekawostki, artykuły. Powered by Blogger.
Blogger Templates created by Deluxe Templates
Designed by grrliz
0 komentarze:
Prześlij komentarz